Milczący_Prorok
Administrator
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mroków nocy
|
Wysłany: Pią 23:20, 09 Mar 2007 Temat postu: Młynek do kawy |
|
|
"Młynek do kawy"
Jest noc, choć powoli zbliża się już ranek, a Oni spacerują beztrosko po metalicznych ulicach, bawią się w najlepsze, jedzą i upijają się. Co niektórzy wracają właśnie od kochanek i zwykłych prostytutek do żon, lub też zostają na dłużej ciesząc się jakże przyjemnym aktem prokreacji. Rodzą się i umierają, bezwzględnie posłuszni odwiecznym prawom nieujarzmionej matki natury.
Wschodzi słońce. Ktoś nastawia wodę na gazie. Tłumy ożywiaja się znacznie. Wszystkim sie gdzieś spieszy. Jedni zmierzają do pracy, inni właśnie z niej wracają, jeszcze inni wybrali się na poranny jogging, lub po świeżą gazetę. Witają spotkanych na ulicach lub jeszcze pod domem sąsiadów i znajomych obdarzając ich szczerym uśmiechem i życząc miłego dnia.
Ich świat przyspiesza, coraz bardziej i bardziej, wiedzą, że to już za chwilę nastąpi. Szukają najwymyślniejszych kryjówek. Żaden nie chce zostać porwany, żaden z Nich nie poradzi sobie poza ich światem. Wyczekują, aż niedoskonała kula przetoczy się przez ich życie miażdżąc mniej zaradnych i karmiąc tych, którym się udało.
Wszystko nabiera rozpędu, trzęsie się i obraca, z nieba spadają ziarnka kawy niszcząc całe osiedla, tocząc się ulicami. Wpadają pomiędzy wirujące ślimacznice niosąc ze sobą niewinne ofiary skazane przez los.
Niszczycielskie kule z trzaskiem kruszą sie, pękają, a przyczepione do nich istoty są miażdżone i żywcem rozrywane poprzez ogromne śruby.
W końcu starta kawa zsypana zostaje do filiżanki, a Młynek odstawiony na powrót do szafki. Ci, którzy cudem uniknęli zmiażdżenia i zostali wypluci, odrzuceni przez swój świat, podejmują daremne próby wygrzebania się z hałd kawowego pyłu.
Słychać gwizd czajnika.
Nieszczęśnicy wrzeszczą tonąc zalewani wrzątkiem. Jeszcze tylko parę łyżeczek cukru, trochę mleka i zamieszać...
Mieszkańcy Młynka ocierają pot z czoła i wracają do swego życia. Trzeba jak najlepiej je wykorzystać, zanim znów najdzie kogoś ochota na małą czarną...
Post został pochwalony 0 razy
|
|