Milczący_Prorok |
Wysłany: Sob 20:31, 24 Mar 2007 Temat postu: ballada "Blade ściany" |
|
Jeden smutny dom
Na rozstaju dróg
Szary pusty kąt
Pośród bladych ścian
W kącie czarna śmierć
Czeka na swój czas
Zbierze żniwo swe
I ucieknie w las
Jedna srebrna łza
W podkrążonym oku
Życie albo śmierć
Wprost w objęcia mroku
Słychać niemy śmiech,
Jakieś martwe zło
Kryje sie wśród ścian,
Płacze cichy głos
Przyszła cicha śmierć
Zawisł gruby sznur
Na nim ciało me
Oczy patrzą w dół
Serce nie bije już
NIe ma łez, cierpienia
Nie słychać zbędnych próśb
Nic nie ma znaczenia
Jeden smutny dom
Na rozstaju dróg
Szary pusty kąt
Pośród bladych ścian
Życie - oto gra
Kłamstwo, dobry blef
Pokerzystów czas,
Bezgraniczny gniew.
Wisi zimny trup
Pod powałą świata
Dom ten będzie grób
Ciemność pośród światła
Śmierć - życia koniec
Odpoczynek dusz,
Pogrzebowy wieniec
Zanieś na mój grób.
Spada srebrna łza,
Podnosi się kurz
Gęsta szara mgła
Mury pokrył bluszcz |
|